Autor |
Wiadomość |
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Nie 10:44, 02 Gru 2007 |
|
Rankiem Galamirda obudziło kaszlnięcie towarzysza, znajdującego się na zewnątrz i prawdopodobnie męczącego się z rozpaleniem ogniska.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 14:22, 03 Gru 2007 |
|
Galamird wstał i podszedł do niego. Wyspa ma jakieś dwa kilometry obwodu - powiedział. Następnie zapytał się towarzysza, po co rozpala ogień.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pon 15:03, 03 Gru 2007 |
|
- Sam się zastanawiałem. musiny zrobić coś na kształt dachu nad ogniskiem żeby go deszcz nie gasił...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 20:14, 04 Gru 2007 |
|
No dobrze, ale po co rozpalasz ogień, mamy poranek, jest w miarę ciepło. Ryby już dawno zjedzone, nie ma co smażyć. Lepiej będzie gdy dokładniej zbadamy wysepkę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Śro 7:46, 05 Gru 2007 |
|
- Dobra, już dobra. Musimy znaleźć jakieś materiały do budowy... Trzeba zrobić coś w rodzaju tratwy... Hm... Idę zbadać wyspę, po drodze może złapię jakieś ryby...- Powiedział i wstał wychodząc poza kotlinkę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 16:09, 05 Gru 2007 |
|
Galamird ruszył w dzicz, ale w taki sposób, by nie spotkać się z towarzyszem. Po co mieli chodzić po jednym szlaku, skoro mogli zwiedzić dwa na raz ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Czw 22:04, 06 Gru 2007 |
|
Wiele nie znalazł. To samo co poprzednio. Śnieguliczki, pnącza, mech gdzieniegdzie, szkarłatkę... Ogólnie widział o co zawsze, musiał zacząć szukać czegoś konkretnego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 11:29, 08 Gru 2007 |
|
Sam nie wiedział, czego szukać. Pomyślał o tym, żeby spróbować znaleźć jakąś jaskinię, albo chociaż ślady innej istoty ludzkiej. Może nie byli sami na wyspie ?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Nie 15:10, 09 Gru 2007 |
|
Szukał długo lecz nie znalazł żadnej jaskini. Jedną żywą istotą którą widział był śpiący dzik.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Nie 15:38, 09 Gru 2007 |
|
Jako że dzik spał, podkradł się do niego. Kilka kroków od niego spojrzał w niebo. Tym razem nie było szans na burzę. Wyciągnął powoli sztylet i spróbował wbić go stworowi w szyje.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pon 16:22, 10 Gru 2007 |
|
Dzik spał tak mocno że prawdopodobnie nawet nie poczuł śmierci. Galamird bez większego wysiłku upolował dzika. Teraz musiał jakoś go dotargać do szałasu. Dzik był spory i ciężki.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 22:20, 10 Gru 2007 |
|
Jako że Galamird nie był osiłkiem, spróbował go pchać. Jednak bestia się nie chciała przewrócić. Postanowił wspomóc się towarzyszem. Trochę pokręcił się w okolicy. Nikogo nie znalazł. Wrócił do dzika. Wracając do obozu znaczył każde drzewo szramą, które rył przy pomocy swojego sztyletu. Usiadł i miał nadzieję że podróżnik szybko wróci.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Wto 19:56, 11 Gru 2007 |
|
Towarzysz wrócił po jakiejś godzinie wracając z dwoma rybami i uśmiechniętą miną trzymając w ręce dziwną rurkę.
- Hej, Galamird, znalazłem coś co jest wytrzymałe a utrzymuje w miarę spory ciężar na wodzie. Jest tego naprawdę dużo, można spróbować zbudować tratwę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Śro 18:28, 12 Gru 2007 |
|
A ja znalazłem i upolowałem dzika, ale jest tak spasły że nie było szans na uniesienie go w pojedynkę. Pomożesz mi ? Oznaczyłem drzewa na ścieżce.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Czw 17:59, 13 Gru 2007 |
|
- W porządku.- Zgodził się towarzysz. Po długim czasie zaciągnęli dzika do szałasu.
- Trzeba to po porcjować. Trochę zjemy tutaj, resztę na drugiej wyspie. Będziemy musieli zrobić... No... Kilka kursów. Jeden to ktoś z nas popłynie tratwą z żarciem i wróci, żeby popłynąć razem.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|