Targowiska

Targowiska to długa ulica z bazarami. Tutaj kupić można naprawdę dużo rzecy. Od jedzenia po broń. Jeżeli ktoś chce za drobną opłatą 20 sztuk daniny może wystawić swój sklep jednorazowo. Jeżeli chcesz wykupić mały terenik możesz wykupić go za 2.000 Daniny lub z pomieszczeniem za 4.000 Daniny.

Pożywienie:

Chleb - 5 daniny
Mięso - 10 Daniny
Woda - 1 Daniny
Tłuszcz - 3 Daniny
Pomidor - 2 Daniny
Marchewka - 2 Daniny
Ziemniaki - 50 Daniny (sprzedawane tylko w workach po 5 kg)
Sok - 7 Daniny
Trunek - 15 Daniny
Wino Greckie - 30 Daniny

Ubrania:

Bawełniana Czapka - 3 daniny
Skórzana czapka [obr. 1] - 7 Daniny
Żelazna Czapka [obr. 2] - 20 Daniny
Łachy - 5 Daniny
Ubranie Farmera [obr. 1] - 18 Daniny
Ubranie obywatela [obr. 2] - 30 Daniny
Ubranie Górnika [obr. 5] - 80 Daniny
Tradycyjne Ubranie Greków - 200 Daniny
Ubranie Szlachcica Greckiego [obr. 9] - 1.000 Daniny]
Bawełniane Rękawice - 2 daniny
Skórzane Rękawice [obr. 1] - 7 Daniny
Żelazne Rękawice [obr. 2] - 20 Daniny
Rękawice ze skóry Krokodyla [obr. 5] - 120 Daniny
Sandały - 6 Daniny
Skórzane Sandały [obr. 1] - 15 Daniny
Skórzane buty [obr. 2] - 30 daniny
Buty ze skóry Krokodyla [obr. 5] - 70 Daniny
Żelazne Buty [obr. 8] - 140 Daniny
Posrebrzane Żelazne Trepy obronne [obr. 13] - 3.400 Daniny

Bronie:

Nóż [atk 4] - 10 daniny
Krótki Miecz [atk. 6] 40 Daniny
Sztylet [atk. 7] - 80 Daniny
Długi Miecz [atk. 9 Obr. 3] - 170 Daniny
Srebrny Miecz [atk. 8 obr. 10] - 300 Daniny
Tradycyjny Grecki Miecz [atk. 5 obr. 5] - 400 Daniny
Topór Bojowy [atk. 12 obr. 1] - 800 Daniny
Topór Wojenny [atk. 10 obr. 5] - 1300 Daniny
Oburęczny Miecz Prosty [atk. 15 obr. 2] - 3250 daniny
Oburęczny Miecz Zakrzywiony [atk. 17 obr 10] - 3500 Daniny
Sztuczny Miecz bogów Greckich [atk. 15 obr. 15] - 5.000 Daniny

Tarcze:

Deski [obr. 3] - 30 Daniny
Drewniana Tarcza [obr. 5] - 70 Daniny
Kamienna Tarcza [obr. 6] - 75 Daniny
Żelazna Tarcza [obr. 8] - 100 Daniny
Tradycyjna Grecka Tarcza [obr. 10] - 300 Daniny
Grecka Wojenna Tarcza [obr. 12] - 400 Daniny
Szlachcicka Tarcza Oznakowana [obr. 20] - 800 Daniny
Posrebrzana tarcza duchów Greckich [obr. 50] - 2.400 Daniny

Zbroje:

Lekki strój strażnika [obr. 30] - 300 Daniny
Strój Łucznika [obr. 15] - 400 daniny
Strój Miecznika [obr. 40] - 700 Daniny
Zbroja Strażnika [obr. 50] - 1.000 Daniny
Zbroja Łucznika [obr. 30] - 500 Daniny
Zbroja Miecznika [Obr. 55] - 900 daniny
Zbroja Strażnika Króla [obr. 70] - 3.000 Daniny
Zbroja Szlachcica [obr. 100] - 5.000 Daniny
Pozłacana Zbroja Dowódcy [obr. 150] - 10.000 daniny

Thelos szedł między straganami, rozglądając się za czymś, co mogłoby się przydać na jego nowej farmie.

Widział dużo różnych rzeczy, lecz żadnego umeblowania. Kilka otwartych stranagów zawierało Pożywienie, Trunki, Uzbrojenie i inne podobne rzeczy.

Doszedł do wniosku, że nic tutaj nie znajdzie, dlatego właśnie wyszedł z targowiska i ruszył w kierunku -> Las Thugun

Aizen dotarł na targowiska i zaczoł się rozglądać za stoiskami z żywnością.

Aizen szybko zauważył wielki stragan z żywnościom i napojami. Stało tam dwóch ludzi, z czego jeden był zajęty obsługiwaniem klienta.

Bartolo szukał wzrokiem jakiegoś stoiska z pożywieniem w końcu zobaczył...

Podszedł do jednego ze sprzedawców i powiedział: - Witam. Chciałbym kupić 2 bohenki chleba, 7 bukłaków z wodą i 7 pomidorów.

- Sie robi.- Powiedział i zapakował towar do wiklinowej torby.
- To będzie... 31 sztuk Daniny, proszę pana.- Sprzedawca podał torbę klientowi i wyciągnął dłoń oczekując zapłaty.

- a oto pańskie 31 Daniny. - powiedział Aizen podając sprzedawcy monety. Wzioł swój prowiant i ruszył z powrotem do swojego slumsa.

Bartollo zobaczył stoisko z winem, które prowadziła starsza kobieta.
Kobieto daj tu butle wina. I rzucił niedbale pieniądze na stół.
Staruszka bez słowa podała dzban z winem. Bartollo pociągnął solidnego łyka
i odszedł w kierunku lasu Thugun.

Galamird podszedł do kupca. Daj pan 4 chleby, 2 kawałki mięsa, 5 butelek wody. Jeśli dobrze rozumuję kosztuje to wszystko razem 45 sztuk daniny. Zapłacił, po czym odszedł na wyprawę do -> lasu.

Galamird wyciągnął niedźwiedzią skórę po czym wyeksponował ją tak, ażeby nie było widać jej niedoskonałości. Przechadzał się po targowiskach i mówił: Sprzedam skórę niedźwiedzia, świeżo zdjęta

Od razu znalazł się chętny.
- Ej ty, podejdź no tu szybko!

Galamird, jak zwykle przesądny nie podchodził zbyt blisko, trzymał broń w pogotowiu. Ta, za ile kupisz ?