Autor |
Wiadomość |
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Nie 15:31, 16 Wrz 2007 |
|
Jest to plaża na której rozbili się Grecy. Teraz każdy kto może znosi surowce budowlane do zbudowania portu, kilku łódek oraz okrętu który by ich wybawił z tej wyspy, lub sprowadził pomoc. Stoi tam już chatka rybacka gdzie siedzi Nojuk Reznap, tutejszy rybak, który dzięki wędce stara się łowić ryby. Zawsze to kilka sztuk dziennie więcej pożywienia dla miasta. Rybak równierz powie ci jakie surowce zbierać do budowy, a jak chesz zarobić to po przyniesieniu materiałów za odpowiednią sumkę zrobi ci wędke i sprzeda kilka przynęt.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pon 18:22, 17 Wrz 2007 |
|
Papkis szybkim krokiem wszedł na plażę. Rozjerzał się po niej i szybko zauważył chatkę rybaka. Podszedł do niej i zauważył rybaka siedzącego na ławce przed nią.
Witaj Nojuku, jak połów?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pon 19:48, 17 Wrz 2007 |
|
Nojuk wstał i ukłonił się lekko.
- Narazie dobrze. Co żołnierza sprowadza na tę część miasteczka? Jeśli chodzi o dodatkowe godziny łowienia to nie ma mowy, niech żołnierze sami zaczną łowić.- Po tych słowach spojrzał na żołnierza badawczo.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pon 20:54, 17 Wrz 2007 |
|
Thelos westchnął głęboko. Wyciągnął pergamin i wręczył rybakowi.
Miałem ci to przekazać. Niestety obawiam, że chodzi o dodatkowe godziny łowienia. - powiedział ze współczuciem w głosie Papkis. Nojuk chwycił pergamin i zaczął go powoli analizować.
Już się zastanawialiśmy nad utworzeniem osobnej grupy poławiaczy. Osobiście uważam, że powinniśmy wybudować prawdziwy port i stworzyć silną flotę. - powiedział Thelos i spojrzał na wodę. Po chwili ponownie spojrzał na rybaka.
Możesz mi coś doradzić w tej sprawie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Wto 6:18, 18 Wrz 2007 |
|
rybak przeczytał list i rzucił do szafki w chatce.
- Narazie to musimy wyjść z niebezpiecznej sytuacji głodowania. Jest nas coraz więcej, a zwierząt coraz mniej. Dobrze że chociaż mamy te kilka pól. Przydałby się jeszcze sady z owocami. Co do dodatkowych godzin pracy to nie, a na pewno nie za darmo. Za dobrą opłatą mogę zrobić wędki i wyszkolić kilka osób. Ja sam już pracuję od 4 nad ranem, czasami do północy.- Rybak wszedł do chatki i wyszedł z dwoma stołkami i butelką trunku i dwoma kubkami. Siadł na stołek i rozlał płyn. Jeden kubek podał żołnierzowi, z drugiego sam zdrowo łykną.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 9:47, 18 Wrz 2007 |
|
Thelos wziął kubek od rybaka i wypił jego zawartość. "Dobre." - pomyślał i odstawił go na stołek.
Jeśli chcesz, to poszukamy w mieście ludzi i przyślemy do ciebie. Nie powinno z tym być problemu. Wielu nadal szuka pracy. - zmysłił się na chwilę - Jeśłi chodzi o sady, to będzie trudniej. Takie decyzje podejmują urzędnicy, którzy są wyżej ode mnie postawieni. Mogę spróbować coś załatwić, ale niczego nie gwarantuję. - odparł Papkis i czekał na odpowiedź rybaka.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Wto 13:51, 18 Wrz 2007 |
|
Nojuk zaśmiał się.
- Ludzie szukają pracy góra pięć... Może osiem godzin. Tutaj prawie bez przerwy siedzisz. Nawet nie wiem co się dzieje w mieście. A właśnie, co to był za dźwięk?- Spytał rozglądając się. Wspomniał o dźwięku słyszanego wszędzie rogu.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Wto 14:21, 18 Wrz 2007 |
|
Thelos zaczął nasłuchiwać. Po chwili odwrócił się do Nojuka i stwierdził:
To muszą być Wikingowie. - natychmiast ruszył biegiem w kierunku bramy, miał nadzieję, że nie jest za późno.
-> Brama
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:19, 23 Paź 2007 |
|
Galamird wszedł na plażę. Skierował się do chaty rybaka. Witam panie, ryby dzisiaj biorą ? Masz pan może drugą wędkę dla nowicjusza ? Chętnie się podszkolę w rybołówstwie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Wto 19:25, 23 Paź 2007 |
|
- Jeśli przyniesiesz dobre drewno, giętkie i mocne, żyłkę oraz trochę daniny to będę miał...- Powiedział zaspany rybak.
- A ryby biorą jak zawsze.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:27, 23 Paź 2007 |
|
"Ale lakoniczna odpowiedź, a niech mnie piorun strzeli" - pomyślał Galamird, ale po chwili cofnął to żądanie. Sądzę że sama danina starczy. 50 ? Wędka to nic cennego...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Wto 19:46, 23 Paź 2007 |
|
- 50? Dobra, ale nauka wędkarstwa 100, hę?- Rybak spojrzał na Galamirda od niechcenia. 150 Daniny za zrobienie wędki i nauka.
- Jeśli nie chcesz się fatygować to mogę ci za 400 sztuk daniny zrobić wędkę, nauczyć łowienia i zarzucić beczułkę przynęt... - Po czym podniósł małą beczułkę.
- Mieści się w niej 50 robali.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Wto 19:50, 23 Paź 2007 |
|
W sumie nie pociąga mnie jednak do łowienia ryb - powiedział Galamird i zmył się na -> targowisko.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pią 15:01, 02 Lis 2007 |
|
Kapłan i Galamird jak tylko ujrzeli morze ujrzeli też niecodzienne zjawisko. Coś na kształt palca ciemnego do wody wchodziło. Wokół tego wody morza się wznosiły.
- Cóż to?- Spytał przed siebie ochryple kapłan i zaczął się modlić.
- Bogowie są źli! Kłócą się!- Krzyknął jeden z mężczyzn.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:08, 02 Lis 2007 |
|
Wstańcie kapłani - powiedział Galamird. To nie bóg, to huragan. Nigdy nie słyszeliście o czymś takim ? Snop powietrza uderza w wodę lub ziemię i przemieszcza się, niszcząc wszystko co napotka. Proponuję uciekać z wybrzeża, możliwe, że trąba skieruje się na miasto ! - krzyczał Galamird.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|