Autor |
Wiadomość |
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pią 15:37, 21 Wrz 2007 |
|
Skutek tego był taki że strzała trafiła w dół pienia bardziej z lewej strony. Serel pokiwał głową i powiedział:
- Jak na początek może być... Jakby był to niedźwiedź do byś trafił go w łapę albo pod niego. Teraz ty.- Podał łuk i strzałę Morfeuszowi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pią 15:42, 21 Wrz 2007 |
|
A strzelajcie sobie ja poczekam na swoją kolej. - powiedział Galamird. Poszedł i siadł na kamieniu koło chaty. Wyciągnął z kieszeni osełkę i zaczął ostrzyć sztylety.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shell
administrator
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 21:01, 21 Wrz 2007 |
|
Morfeusz dotąd dosyć nie zainteresowany poczynaniamu myśliwego i Galamirda wziąwszy łuk w dłonie i poczuwszy na sobie delikatne podmuchy leśnego chłodnego powietrza, napiął cięciwę, wylecował i strzelił..
Jakby w nagłym przypływie energii strzelił bardzo mocno, mimo że nigdy nie strzelał jego strzał był.. potężny. Gdy strzałą trafiła w drzewo, Morfeusz spojrzał jakby bardziej oprzytomniały na Serela oczekując na ocenę swojego - pierwsze w życiu - strzału z łuku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Pią 21:34, 21 Wrz 2007 |
|
Strzała owszem trafiła w drzewo, lecz bardzo z boku, tak że nie wbiła się dokładnie w pień, lecz w samą korę.
- Cóż... No nie jest źle panowie...- Powiedział powoli Serel i czekając na rekacje innych.
P.S. Shell, nie pisz samodzielnie wyników poczynanej akcji, prosze. Jakby była to walka to byś nie trafił kogoś, albo byś został ranny...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Pią 22:14, 21 Wrz 2007 |
|
Papkis szedł drogą, aż w końcu dotarł do chatki. Zobaczył tam trzy osoby. Gdy się zbliżył do nich, poznał tylko Serela, pozostali dwaj osobnicy byli mu obcy.
Witaj Serel, jak idzie polowanko? - spytał się, podchodząc do myśliwego.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Sob 9:16, 22 Wrz 2007 |
|
- Zlitujcie się, dzisiaj jakiś zjadz chętnych na myśliwych?!- Spytał Serel uśmiechając się.
- Witaj Thelos! Co ciekawego u ciebie?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shell
administrator
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 11:42, 22 Wrz 2007 |
|
Morfeusz odłożył łuk i usiadł na wilgotnej leśnej ściółce. Nasłuchująć skrobania Galamirda, śpiewu ptaków i rozmowy nowego przybysza z myśliwym.
extractor napisałem że mój strzał był mocny ale mocny nie znaczy celny dlatego nie napisałem nic o tym czy trafiłem czy nie żebyś ty mógł ocenić
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 11:52, 22 Wrz 2007 |
|
Wykupiłem ziemię i zakładam farmę. - powiedział Thelos i dodał - Możesz mi pomóc w postawieniu płotu?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Sob 14:27, 22 Wrz 2007 |
|
- PŁOTU!?- Spytał zaczynając się śmiać.
- Jasne, ale będzie cię to kosztowało kilka rzeczy. Otóż Setki strzał bo mi się kończą.. Hm... Dwa łuki, cztery dzidy, pięć sztyletów, Cztery miecze, Dziesięć pochodni i Dużą Butlę Trunku. Jednym słowem, musisz zajrzeć do magazynu zbrojowni, a ja ci postawię płot. Chyba nie chcesz ssiać poletka? - Spytał idąc do chatki i wracając z kubkami z trunkiem i podając każdemu.
- Acha, panowie to jest Thelos, tutejszy żołnierz, Thelos to są Morfeusz oraz Galamird. - Powiedział wskazując na przedstawianych.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 15:00, 22 Wrz 2007 |
|
Thelos skinął głową najpierw do Maorfeusza, a potem do Galamirda. Wypił swój trunek i powiedział do myśłiwego.
Nie ma problemu, załatwię ci to. Znają mnie dobrze w zbrojowni. - zamyślił się i dodał - Siać nie, będę zajmował się hodowlą zwierząt. Tak przy okazji, wiesz gdzie mogę nabyć jakieś meble do domku?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Sob 15:40, 22 Wrz 2007 |
|
- Jeśli nie zależy ci a czymś wyjątkowym idź do kowala. Za niewielką cenę zroobi ci z drewna łózko, stół, krzesła i jakieś szafy. - Serel ziewnął i powiedział:
- Już późno, ja za chwilę położę się spać, jutro z rana przyjdź z zamówieniem za zabiore się za płot.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Sob 17:26, 22 Wrz 2007 |
|
Na pewno przyjdę. - oparł Thelos i pożegnał się za wszystkimi. Następnie wrócił do miasta i -> poszedł do Kowala.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Khazar
Władca Otchłani
Dołączył: 10 Gru 2005
Posty: 997
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Sob 17:29, 22 Wrz 2007 |
|
Szefie a co z nami - odparł Galamird, wyrwany z swojego zajęcia.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Shell
administrator
Dołączył: 19 Lip 2005
Posty: 636
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 18:18, 22 Wrz 2007 |
|
Morfeusz wstał i oprzepał swoją szate.
- Tak więc.. Drogi Serelu czy mógłbyś powiedzieć czy w tym lesie są jeszcze jakieś ciekawe miejsca do zwiedzenia?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Sob 19:27, 22 Wrz 2007 |
|
Serel odchrząknął i powiedział:
- No więc... Eee... Nocą w lesie nie jest bezpiecznie i poza moją chatką nie ma nic ciekawego. Idzcie do miasta, na pewno znajdziecie nocleg. Niestety u mnie jest jedno łoże.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|