Autor |
Wiadomość |
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Śro 18:04, 19 Wrz 2007 |
|
Dobrze, ogłoszę to w Zbrojowni. - powiedział Thelos, jednocześnie władając zwój za pas. - Proszę, pamiętaj o tym co ci powiedziałem. - poklepał przyjaciela po ramieniu i uśmiechnął się.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Czw 13:52, 20 Wrz 2007 |
|
Szlachcic również się uśmiechnął i odszedł w stronę swojej straży. Wskoczył na pięknego czarnego konia i pojechał w stronę miasta. Jakiś rycerz podszedł do Thelosa i powiedział patrząc się na odchodzącą straż:
- Ten to ma dobrą fuchę. Nic praktycznie nie robi, siedzi w fotelu w dobrze chronionym pałacyku, gdziekolwiek wychodzi ma kupę ludzi do ochrony, nie płaci podatków, sam jeszcze zarabia a do tego ma całą armię która jeszcze za ochronę Grecji płaci podatki. I gdzie tu sprawiedliwość? Gdybym nie był honorowym Grekiem rzuciłbym to i se zamieszkał w lasku. Może i bym polował jak Serel. - Zamyślił się drapiąc po podbródku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 15:15, 20 Wrz 2007 |
|
To nie jest aż takie piękne, jak myślisz. - powiedział, obracając się w kierunku wojownika - On musi pracować, czasami nawet ciężej od nas. Musi sprawdzać, czy pieniędzy jest dosyć, dbać o rozwój miasta. - poklepał żołnierza po plecach - Chodź, musimy zająć się naszymi obowiązkami. - powiedział Thelos, wskazując na Bramę.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Czw 17:29, 20 Wrz 2007 |
|
Żołnierz kiwnął głową i pomaszerował w kierunku straznicy. Thelos stał teraz sam.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vacom
Wierny
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań
|
Wysłany:
Czw 19:11, 20 Wrz 2007 |
|
Zaczął zastanawiać się nad samotną wyprawą lub zgłoszeniem na ochotnika do wyprawy na teren Wikingów. Teraz jednak wrócił do miasta.
:->: Zbrojownia
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Phoeniks
Nowy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GammaLiberia
|
Wysłany:
Pią 20:30, 28 Wrz 2007 |
|
Aizen doszedł do bramy Thungun i tam spytał strażnika - Jakie są nowe wieści w mieście?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Sob 8:10, 29 Wrz 2007 |
|
- a ty to co za jeden? Nigdy cię nie widziałem.- Powiedział podejrzliwie na przybysza patrząc.
- Hm... Nie wyglądasz mi na Wikinga... Chyba dawno w mieście żeś nie był, bo nie pamiętam ciebie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Phoeniks
Nowy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GammaLiberia
|
Wysłany:
Sob 9:02, 29 Wrz 2007 |
|
- Nie było mnie w mieście od trzech lat, dlatego możesz mnie nie pamiętać. - rzekł lekko wystraszony Aizen. - Wracam z długiej podróży. Nawet człowiek nie zauważy jak czas szybko płynie. Uwierz mi, bo potem będziesz się zastanawiał, kiedy dopadła cię starość.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
extractor
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
|
Wysłany:
Sob 9:06, 29 Wrz 2007 |
|
Strażnik westchnął i poklepał go po plecach.
- Dobra, dobra. A swoją drogą, wpadnij kiedyś i opowiedz jak było tyle czasu poza miastem i jak udało ci się nie wpaść na wikingów.- Powiedział uśmiechając się.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Phoeniks
Nowy
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: GammaLiberia
|
Wysłany:
Sob 11:22, 29 Wrz 2007 |
|
- Podróżowałem po tych okolichach bardzo długo i nie raz napotkałem na swej drodze wikingów, jednak są oni tak głupi, że łatwo było im umknąć. Teraz wróciłem do Thungun, aby odpocząć. - po tych słowach Aizen pożegnał się ze strażnikiem i ruszył do miasta.
:->: Ulice Thungun
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Bartek
Nowy
Dołączył: 30 Wrz 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany:
Pon 18:31, 01 Paź 2007 |
|
Bartollo szedł wolnym krokiem drogą prowadzącą do lasu, w końcu zauważył bramę miasta , z nieba lał się żar, od dawna nic nie pił, dlatego postanowił udać się na targ.
Mężczyzna pomyślał sobie, Greckie wino tak to jest to, i przyspieszył krok na myśl o wypiciu trunku.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Vegetta
Ojciec Rewolucji
Dołączył: 12 Gru 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Hawana, Cuba
|
Wysłany:
Śro 15:43, 10 Paź 2007 |
|
Giacomo został wyrzucony za bramę przez dwóch strażników. Otrzepał się i usiadł oparty o mur. Wyjął butelkę wina i zaczął powoli pić alkohol.
-Wreszcie wolny- pomyślał
Po wypiciu napoju wstał i ruszył w kierunku slamsów.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|